wiersz #14 -Wieczna chwila-


Pamiętamy piękne chwile
wszyscy przecież jakieś mamy
Ale choćby nie wiem ile
jedną zawsze wyróżniamy
W moim krótkim jeszcze życiu
chwilę już znalazłem swoją
Albo raczej sens w mym byciu
bo ta chwila mą ostoją
Ona w moim sercu gości
trwać tam wiecznie...
Ani trochę w nim nie pości
...będzie grzecznie
To dziewczyna
o blond włosach
Co zaczyna
mocniej Kochać
Z Nią mam razem marzeń setki
dzieci, dom i dwa psy...
Nie ma od nich już ucieczki
... a w tym domu tylko my
Czemu uciec nie dam rady?
bo ja przecież pięknie marzę
No i lubię małe szkraby
no i serce zostać karze
Kocham mojej Marii oczy
pięknie błyszczą gdy w nie patrzę
Kocham w oczach blask uroczy
ciepły bardzo, jak na watrze
Kocham również Jej policzki
zawsze zimne gdy całuję
Lecz jak kwiatek swej doniczki
tak i ich ja potrzebuję
A Jej usta...
zawsze ciepłe
To rozpusta
w którą wszedłem
Wiele rzeczy Kocham w Niej
ale jedną rzecz wyróżniam
W Marii serce mieści się
serce moje- to jałmużna
Nie dla biednych
dla bogatych
Dla tych jednych
bez opłaty
A konkretnie, ma jałmużna
jest dla mojej Myszki małej
I spokojnie Ją przyrównam
do miłości doskonałej.